Jak ożywić tekst, by zatrzymać czytelnika
Słowa tworzą zdania. Zdania tworzą akapity. Czasem akapity ożywają i zaczynają oddychać.
Stephen King
Martwy tekst oznacza martwego czytelnika. Czyli jakiego? Niezaangażowanego, znudzonego, któremu czytanie idzie mozolnie lub który przerywa w połowie. Zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje? Wszystko zależy od tego, co on czyta. Inaczej mówiąc, jaki tekst, taki czytelnik.
Próbowałeś odpowiedzieć sobie na pytanie, po co ludzie czytają? Otóż po to, żeby przeżyć coś niezwykłego, przenieść się do innego świata, doświadczyć nieznanego, dowiedzieć się ciekawego lub potrzebnego, zainspirować się. Jeśli tekst spełnia ich oczekiwania, aż palą się do poznania kolejnych fragmentów.
Cała magia polega na tym, aby tekst był żywy, dynamiczny, wciągający. Żeby każde zdanie prowadziło czytelnika dalej, głębiej – jak ścieżki Zaczarowanej Krainy. Żeby wędrowiec z radością wchodził do środka i chciał tam zostać na dłużej.
Za motorykę tekstu odpowiada jego konstrukcja. Podzielę się z Tobą elementami, które w tym aspekcie mają dla mnie kluczowe znaczenie. Warto o nich szczególnie pamiętać, zanim wejdą w “pisarską krew” (bo dobrze, by się w niej znalazły). Skanując swój tekst pod ich kątem, wstępnie ocenisz, czy może spodobać się potencjalnemu odbiorcy.
Ożywić tekst – dodać emocje
Dla czytelnika najsilniejszym bodźcem są emocje. Tworzą i podtrzymują napięcie. Sprawiają, że przeżywa on razem z bohaterami. Że czuje się częścią ich życia. Czy wiesz, że emocje są tym, co odbiorca najbardziej zapamiętuje po przeczytaniu danego fragmentu? Analogicznie, jeśli Twój tekst będzie stateczny, zimny “bezpłciowy”, z pewnością nie zatrzyma się świadomości czytelnika.
Zdanie “Powiedział, że zadzwoni, więc trzymała blisko telefon.” zamień na “Obiecał, że zadzwoni, więc z przyspieszonym biciem serca ściskała telefon w dłoni.”
Ożywić tekst – dosięgnąć zmysłów
Bez zmysłów ruch i działanie nie istnieją, dlatego tak ważne jest, żebyś wykorzystywał je w swoich tekstach. Jeśli odniesiesz się do wzroku, słuchu, dotyku, smaku, odbiorca opisywanej przez Ciebie historii odniesie wrażenie, jakby w niej uczestniczył.
Gdy bohater opowieści znajduje się na plaży w słoneczny dzień, pozwól mu poczuć ciepły podmuch wiatru na skórze, usłyszeć gwar dzieci, budujących zamki z piasku, zobaczyć spienione fale na morzu.
Ożywić tekst – wzmocnić kolory
Czytelnik wie jak wyglądają podstawowe kolory, np. niebieski, fioletowy, zielony. Jednak bardziej go zaciekawisz, jeśli je bliżej określisz.
Chabrowy niebieski? Śliwkowy fiolet? Oliwkowa zieleń?
Ożywić tekst – dodać szczegóły
Im bardziej określisz rzeczownik, tym wyraźniejszy będzie dla czytelnika, tym bardziej konkretną formę przybierze w jego wyobraźni.
Zamiast “zawsze piła kawę w kubku (jakimś)”, napisz “zawsze piła kawę w białym glinianym kubku z napisem Jestem córką. A jaka jest Twoja supermoc?, który dostała od mamy na Dzień Dziecka”
Ożywić tekst – dodać imiona
Gdy nadajemy imiona nawet mniej istotnym bohaterom, stają się bardziej realni dla czytelnika. Łatwiej wyobrazić sobie ich postaci.
Zamiast “moja koleżanka od dziecka nie lubi kotów”, napisz “moja koleżanka Malwina od dziecka nie lubi kotów”.
Ponadto imiona powinny pasować do ich właścicieli. Dla małej dziewczynki idealne będzie imię Ania, natomiast dla kierownika biura – Tadeusz.
Ożywić tekst – dodać kategorie i nazwy własne
Do dwóch poprzednich punktów trzeba przyłączyć nadawanie kategorii i konkretnych nazw własnych. Dzięki tym trikom czytelnik od razu ma jasność w sytuacji i bardziej się angażuje.
Sam oceń, które zdanie mocniej porywa:
“zza firanki widziała przejeżdżający samochód” czy “zza firanki widziała pędzące BMW”?
Ożywić tekst – pozbyć się strony biernej
Czasowniki użyte w stronie biernej osłabiają wyrazistość i siłę przekazu.Odbierają moc sprawczą wykonawcy danej czynności. Czynią ją nudną. Czasowniki czynne popychają akcję do przodu.
Zamiast “Truskawki zostały zerwane przez Zosię”, napisz “Zosia zerwała truskawki”.
Powyższe triki można zastosować pisząc nie tylko opowiadania i powieści, lecz tak naprawdę dowolny tekst, który chcemy ożywić. O innej technice w przypadku tworzenia postów blogowych napisałam TUTAJ
A Ty w jaki sposób ożywiasz swoje teksty?
NAJNOWSZE KOMENTARZE